Na początku była fascynacja smakami i zamiłowanie do dobrego jedzenia. Tak prywatnie. A to już niezły start. Potem wszystko potoczyło się bardziej lub mniej przypadkowo. Krótki film z prezentacją lodów na patyku zaowocował entuzjazmem dla pomysłu. Zgłębiając świat lodziarstwa zaczęliśmy coraz bardziej interesować się tradycyjnymi, włoskimi Gelato. Wtedy daliśmy się porwać zupełnie. Ta idea kiełkowała wiele tygodni, powoli zamieniając się w realny plan. Przygotowania pochłonęły nas bez reszty, bo my nie potrafimy inaczej:-) A że lubimy zawsze wszystko robić na 110%, to Michael zapisał się na Uniwersytet Gelato w mekce Lodziarstwa - Bolonii. Tam sami mistrzowie sztuki przekazali nam tajniki naturalnych lodów. A teraz… teraz karmimy Was dobrymi lodami. W poszukiwaniu teorii, techniki i jakości przebyliśmy wiele kilometrów samolotem, samochodem i na własnych nogach. Oczywiście dobra kawa towarzyszyła nam zawsze. No bo jak bez kawy…? Staramy się z całych sił robić to, co robimy, najlepiej.
Wierzymy, że można robić lody dobrze. Nawet bardzo dobrze. Serce, włożone w to, co robimy jest podstawą naszych działań. Nieustannie poszukujemy nowych smaków i nowych produktów, które sprostają naszym standardom, i spodobają się Państwu i sprawią, że będziecie do nas wracać. Doskonalimy nasz warsztat baristyczny, kreujemy nowe kawowe pozycje dopełniając ofertę. Partnerów do współpracy dobieramy długo i starannie. Ich produkty, jak i podejście do pracy z Klientem musi współgrać z naszym. Tylko wtedy to ma sens… Nie zapominamy też o najmłodszych. Troszcząc się o ich dobre wrażenie i zabawę darujemy Państwu o wiele więcej, niż dobre lody i kawę. Darujemy Państwu spokojne, radosne chwile z Rodziną. A Rodzice mają 15 minut tylko dla siebie… Mały, lokalny Raj właśnie tak wygląda:-)